Gdy rodzina mieszka w wolno stojącym, otoczonym ogrodem domu, warto wygospodarować miejsce, gdzie dzieci własne i zaprzyjaźnione mogłyby spędzać czas na aktywnej zabawie. Wiadomo, dzieci w każdym wieku potrzebują sporo ruchu. Powinny więc „wyszaleć się” na dworze i mieć przy tym zapewnione bezpieczeństwo.
O wyższości przydomowego placu zabaw nad osiedlowym placem zabaw
Małe dzieci bawiące się na dworze powinny być pod opieką dorosłej i odpowiedzialnej osoby. Jeśli chcemy, by nasza pociecha spędzała na dworze kilka godzin dziennie, to i my musimy ten czas znaleźć, by wyjść z domu. Nie zawsze jest to możliwe. Tymczasem, jeśli dzieciaki mają plac zabaw przy domu, wystarczy je obserwować przez okno albo mieć na nie oko, gdy pracujemy w przydomowym ogrodzie.
Poza tym, na osiedlowym placu dziecko może się zetknąć z nieodpowiednimi zachowaniami starszych kolegów („brzydkie” wyrazy, palenie papierosów, niszczenie sprzętu). Jedyny minus zabaw przy domu, pojawiający się jedynie w przypadku, gdy dziecko nie ma rodzeństwa ani rówieśników w sąsiedztwie, to brak towarzystwa do zabawy.
Jakie urządzenia zainstalować?
Z oczywistych powodów (mniejszy teren), przydomowy plac zabaw jest skromniej wyposażony niż plac ogólnodostępny czy place przy przedszkolach. Na pewno jednak nie może na nim zabraknąć domku.
Domki drewniane dla dzieci spełniają wiele funkcji. Oprócz pokoiku z oknami i drzwiami, gdzie można bawić się „w dom”, często wyposażone są w dodatkowe atrakcje - na przykład dołączana jest do nich zjeżdżalnia albo huśtawka. Niektóre modele pod wysokim parterem mają zamontowaną piaskownicę, co ma tę zaletę, że „sufit” chroni bawiące się maluchy przed słońcem.
Domki ogrodowe mogą być równie dobrze zastąpione przez altanę ogrodową lub pawilon ogrodowy, jeśli pozwolimy swoim pociechom zgromadzić tam zabawki i ustawimy kilka mebelków dziecięcych.
W ogrodzie nie może zabraknąć również piaskownicy. Może to być obramowanie z desek, do którego nasypiemy czystego piasku, albo piaskownica ze sztucznego tworzywa. Ten drugi typ ma tę zaletę, że bywa w nich zamontowana pokrywa, co zabezpiecza piasek przed niepożądanymi wizytami domowych zwierzaków.
Przydomowy plac zabaw – bezpieczeństwo przede wszystkim
Bez względu na to, jakie urządzenia zainstalujemy, muszą one spełniać wymogi bezpieczeństwa. Nie mogą być wyższe niż 3 metry. Domki, huśtawki i zjeżdżalnie muszą solidnie być wmontowane w grunt, by się nie przewróciły i nie przygniotły malucha. Powinny posiadać certyfikaty bezpieczeństwa. Kupując sprzęt, należy sprawdzić, z jakiego materiału został wykonany, czy nie ma ostrych elementów, o które można się skaleczyć oraz czy drewno nie zawiera drzazg. Przy schodkach powinny być zainstalowane poręcze, a na platformach (balkonikach) przy domkach - balustrady.
Zaleca się również, by powierzchnia, na której ustawione są urządzenia była miękka - tak, aby dziecko przy upadku nie doznało dotkliwych potłuczeń. Tak więc nie może to być kostka, jakiej używamy w pobliżu domu dla utwardzenia gruntu. Może to być powierzchnia trawiasta (utrzymanie trawy jednak wymaga czasu i wysiłku) albo piaszczysta (minus – to nanoszenie piasku do domu), ewentualnie ze sztucznego miękkiego tworzywa.
Na koniec, przydomowy plac zabaw warto odgrodzić od reszty posesji. Do tego celu można użyć estetycznego ogrodzenia panelowego. Od ulicy, oprócz solidnego płotu, warto się odgrodzić dodatkowo rzędem drzew czy krzewów, co choć częściowo uchroni dzieci przed zanieczyszczeniami.