Co ma począć zapalony ogrodnik, gdy jego królestwo zostało pokryte grubą warstwą białego puchu? Zamiast z nostalgią wypatrywać pierwszych oznak wiosny, lepiej założyć ciepły szalik i sprawdzić, czy jest w ogrodzie coś jeszcze do zrobienia.
Perspektywa zbliżającej się zimy nie napawa zbytnim optymizmem nikogo, kto z zamiłowaniem oddaje się aranżacji ogrodu i uprawie roślin, jednak nawet i w tym mało obfitującym w ogrodnicze ekscytacje czasie znajdzie się coś do zrobienia.
Prace porządkowe
Zakładając, że każdy z należytą starannością przygotował już do zimowania rośliny ogrodowe, podczas zimowych spacerów warto od czasu do czasu rzucić okiem na stan otuliny drzew i krzewów, czy nie została naruszona prze gryzonie, albo zerwana na skutek silnych podmuchów wiatru.
Oczywiście nie unikniemy też odśnieżania, jednak robiąc to pamiętajmy, żeby nie usuwać zupełnie śniegu z rabat kwiatowych, gdyż pełni on dla nich funkcję izolacyjną, zabezpieczając przed zbytnim przemrożeniem gleby. Mimo, że śnieg zalegający na gałęziach drzew iglastych jest jedną z wizytówek polskiej zimy pamiętajmy o tym aby od czas do czasu strząsnąć go z gałęzi, gdyż mogą ulec złamaniu pod jego ciężarem.
Do prac porządkowych możemy zaliczyć także odpowiednie zabezpieczenie narzędzi na zimę. Warto odpowiednio posegregować je w domku narzędziowym, dokonać przeglądu ich stanu technicznego oraz oczyścić je z kurzu i brudu. Do konserwacji możemy użyć dostępnych na rynku preparatów przeciwko rdzewieniu. Wszystkie narzędzia posiadające przekładnie oraz sprężyny należy naoliwić, co będzie stanowiło dodatkową ochronę przed korozją.
Prace pielęgnacyjne i pierwsze wysiewy
Zima to także czas, w którym możemy dokonać pierwszych wysiewów. Niektóre rośliny, szczególnie te pochodzące z naszej strefy klimatycznej do wykiełkowania potrzebują przemrożenia, popularnym przykładem może być tu pierwiosnek. W przypadku roślin tego typu nasiona wysiewamy w donicach lub skrzyniach, dociskamy do ziemi, aby nie wymyła ich woda i wystawiamy na ganek lub na balkon. Kwiaty powinny pojawić się już w pierwszych dniach wiosny
Zabiegi pielęgnacyjne możemy wykonywać jedynie wtedy, gdy zima nam trochę wytchnienia, czyli w chwilach okresowych odwilży i skoków temperatur powyżej zera. Pod koniec lutego, po ustąpieniu najcięższych mrozów rozpoczynamy pielęgnacyjne przycinanie drzew owocowych oraz krzewów, wykonujemy pierwsze cięcia żywopłotów i prześwietlamy rośliny jagodowe, takie jak aronia, czy agrest.
Jeśli nie usunęliśmy resztek zgniłych i suchych owoców wiszących na gałęziach drzew, czyli tzw. mumii jesienią zróbmy to koniecznie przed nadejściem wiosny, dzięki temu zimujące w nich patogeny i pasożyty nie porażą młodych pędów na wiosnę. Sama obecność mumii na drzewach powinna być sygnałem, aby w przyszłym sezonie zachować większą ostrożność i uważnie szukać objawów choroby drzew owocowych.
Planowanie
Długie zimowy wieczory możemy poświęcić planowaniu prac i aranżacji ogrodu w przyszłym sezonie. Jest to świetny czas, gdy na spokojnie możemy przemyśleć, co możemy zmienić w naszym ogrodzie, co dodać, a co odjąć. Możemy rozrysować plan przestrzenny z dokładnymi wymiarami, na którym zaplanujemy gdzie umieścić domek ogrodowy, jak poprowadzić ścieżki, czy gdzie wkomponować oczko wodne. Na rysunku należy zaznaczyć także miejsca o większym i mniejszym nasłonecznieniu oraz ekspozycji na wiatr, najwięksi zapaleńcy mogą się także pokusić o uwzględnienie różnic wysokości.
Jest to także czas, aby racjonalnie zaplanować swój czas i zestroić go z cyklem wegetacji roślin, warto zaplanować z mniejszą lub większą dokładnością czas wysiewu nowych roślin i warzyw, a także zaopatrzyć się w potrzebne w nadchodzącym sezonie nawozy i odżywki.