Mieszkańcy wielkich miast coraz częściej poszukują bliskości natury i zieleni. Życie zazwyczaj skupia się wokół osiedli i biurowców – ciężko znaleźć kawałek własnej przestrzeni, w której można odetchnąć. Przeprowadzka na wieś lub do mniejszego miasta jest niemożliwa ze względu na kwestie zawodowe bądź rodzinne, ale również ze względu na wygodę. Weekendowe wycieczki do lasu lub choćby do parków tylko wyostrzają apetyt na własny kawałek zieleni. Coraz bardziej popularne stają się więc osiedla z mieszkaniami parterowymi oraz przynależnym do nich niewielkim ogródkiem.
Mieszkanie na parterze z ogródkiem – czy warto?
Deweloperzy starają się zachęcać do zakupu mieszkań na parterze oferując właśnie dostęp do ogródka i korzystanie z niego na wyłączność. To bardzo kusząca opcja. Chociaż standardowo nie są to duże przestrzenie, to można w nich wyodrębnić kawałek zielonego trawnika, miejsce do odpoczynku (leżaki, stolik z parasolem), rabaty kwiatowe estetycznie wydzielone przez obrzeża rabatowe, zielnik. Taki ogrodzony ogródek stanowi również bezpieczną i atrakcyjną sferę dla małych dzieci i zwierząt domowych.
Należy jednak pamiętać, że zazwyczaj te ogródki nie są własnością, a właścicielom mieszkania należy się jedynie prawo do ich wyłącznego użytkowania. Oznacza to, że nie zawsze można zaaranżować ogród według własnych upodobań. Często należy uzyskać zgodę wspólnoty, a także architekta. Ma to na celu zapobieganie nieestetycznym i niewspółgrającym z osiedlową przestrzenią projektom.
Coraz większą uwagę przykłada się w obecnych czasach do spójności i wpasowania budynków w otaczającą przestrzeń, dlatego też urządzając przydomowy ogródek, warto oprzeć się na wytycznych architekta według planu zagospodarowania co do m.in. wysokości ogrodzeń oraz materiałów wykonania, stawiania stałych konstrukcji typu wiaty, pergole, dobrania odpowiedniej roślinności, typów markiz, parasoli, rolet. Co prawda nie będzie to może całkowicie spersonalizowany ogródek, ale w ostatecznym rozrachunku warto zaufać specjalistom od architektury krajobrazu i postawić na estetykę otoczenia. W przeciwnym wypadku każdy parterowy ogródek byłby „z innej bajki”, a to wprowadziłoby chaos wizualny.
Jak urządzić mały ogródek przydomowy?
Ogródek przy lokalu na parterze jest wykorzystywany jako część mieszkania: zwłaszcza w lecie, ale również na wiosnę i jesień. Najczęściej stanowi przedłużenie salonu i/lub kuchni. Kiedy już zdobędziemy istotne informacje na temat możliwości jego aranżacji, warto przemyśleć jakie mamy oczekiwanie wobec naszego kawałka zieleni i co zrobić, by w pełni wykorzystać przestrzeń, jaką mamy do dyspozycji. Najbardziej popularne jest stworzenie strefy relaksacyjnej wzbogaconej ozdobnymi roślinami: pnączami, kwiatami, drzewami w donicach itp. Oto najważniejsze elementy przydomowego ogródka:
Ogrodzenie w małym ogródku
Zazwyczaj nie praktykuje się zmiany ogrodzenia na inne niż te, które zostało pierwotnie postawione przez dewelopera. Jeżeli ktoś ma ochotę dodatkowo się osłonić, aby zapewnić sobie więcej prywatności, najlepiej zrobić to za pomocą wyższych roślin w donicach lub pnączy. Popularnym rozwiązaniem, na które decydują się mieszkańcy są również maty bambusowe lub drewniane przęsła.
Podłoże w małym ogrodzie
Ważne jest zorganizowanie funkcjonalnej przestrzeni. Trawnik to rozwiązanie ponadczasowe i trudno wyobrazić sobie idealny ogródek bez soczyście zielonej trawki – trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że należy ten trawnik pielęgnować: systematyczne podlewanie i koszenie to bezwzględne minimum. Tuż przy wejściu do mieszkania warto jednak zorganizować mini-taras, najlepiej z desek lub podestów drewnianych – będzie to doskonałe i stabilne miejsce na stolik i krzesła.
Obrzeża rabatowe - rośliny w ogródku przynależnym do mieszkania na parterze
W tym przypadku możliwa jest zazwyczaj większa różnorodność i dowolność. Niewielkie drzewka iglaste najlepiej posadzić przy ogrodzeniu – tworzą wtedy piękną zieloną osłonę. Ze względu na to, że ogródki często położone są na garażach podziemnych, najczęściej nie wkopuje się ich w ziemię (brak takiej możliwości), a stawia się je w wysokich donicach. Bardzo popularne są chociażby tuje, które dostępne są w wielu odmianach i można je dostosować do warunków w swoim ogrodzie.
Jeśli chodzi o kwiaty, to nie ma za bardzo ograniczeń i wszystko zależy od preferencji. Można posadzić je bezpośrednio w trawniku, stworzyć rabaty lub skalniaczki, a także wykorzystać kwietniki czy donice. Do pnących kwiatów warto wykorzystać również niewielkie pergole lub kratki – to nie tylko wspaniały element dekoracyjny, ale również praktyczny sposób na wydzielenie przestrzeni lub zacienionego miejsca wypoczynku.
W ogródku przynależnym do mieszkania na parterze doskonale sprawdza się uprawa ziół: nie jest to zajęcie wymagające dużej ilości czasu, a my będziemy mieć stały dostęp do świeżych ziół, które urozmaicą nasze potrawy. Zioła mają jeszcze jedną ważną zaletę – ich aromat (np. rozmarynu, mięty czy bazylii) odstrasza owady.
Aby wydzielić lub odgrodzić poszczególne strefy (kwiatowe, ziołowe, wypoczynkowe) warto wykorzystać małe obrzeża rabatowe rolowane lub wbijane płotki drewniane zwane wampirkami. W ogródku zapanuje przyjemny porządek i estetyka.
A na dodatek…
Klimat ogródka przy parterowym mieszkaniu to również dodatki. Nie należy jednak z nimi przesadzać i niepotrzebnie zagracać otoczenia. Oto kilka niezbędników:
- oświetlenie: lampki ledowe, subtelne lampiony, a może po prostu świeczki? Wieczory w naszej prywatnej oazie na pewno będą przyjemniejsze przy delikatnym świetle. Światło nie powinno być zbyt ostre, ponieważ może przeszkadzać sąsiadom.
- huśtawka: niektórzy nie wyobrażają sobie bez niej ogrodu. Najlepiej taka z markizą, która da przyjemny cień w słoneczne dni.
- stolik i krzesła, sofa, leżaki: czyli meble ogrodowe, które pozwolą nam na wypoczynek i relaks na swoim kawałku zieleni, ale również na zorganizowanie kameralnego lunchu, kolacji lub spotkania przy kawie.
